Poniższy tekst pochodzi z serii artykułów pani Yoshiko Sakurai, która w zeszłym tygodniu doprowadziła cotygodniowe Shincho do pomyślnego zakończenia.
Jest „skarbem narodowym” zgodnie z definicją Saicho i do tego najwyższym skarbem narodowym.
Ten artykuł to lektura obowiązkowa, szczególnie dla Japończyków i ludzi na całym świecie.
Czy Pekin zasługuje na organizację Igrzysk Olimpijskich?
Chociaż Igrzyska Olimpijskie mają symbolizować międzynarodowy pokój i przyjaźń oraz być festiwalem sportowym wykraczającym poza politykę, zawsze były silnie upolitycznione i kontrolowane finansowo.
Dlatego powinniśmy teraz uważać na plan Komunistycznej Partii Chin, aby rozszerzyć swoje wpływy poprzez sukces Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie za około rok.
Igrzyska Olimpijskie w Tokio, które mają się rozpocząć w lipcu przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie, zostały wznowione wraz z nominacją Seiko Hashimoto na przewodniczącego Olimpijskiego Komitetu Organizacyjnego.
Komentarz byłego prezydenta Yoshiro Mori, że „spotkania z dużą liczbą kobiet zajmują dużo czasu” wywołały ostrą reakcję zarówno w kraju, jak i za granicą, ponieważ uznano to za „brak szacunku dla kobiet” i skrajnie sprzeczne z duchem Karty Olimpijskiej.
Komentarz pana Mori był rzeczywiście niewłaściwy, więc przeprosił i zrezygnował.
Jeśli jednak spojrzymy na sytuację z nieco odleglejszej perspektywy, zobaczymy, że warto rozważyć sprzeciw wobec wypowiedzi Moriego w kontekście igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Dzieje się tak dlatego, że działania chińskiego rządu, który jest gospodarzem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, są postrzegane jako ostateczna zbrodnia przeciwko ludzkości, na innym poziomie niż komentarze Mori.
Zmniejszając sukces igrzysk olimpijskich w Pekinie, Chiny próbują umocnić swoją pozycję jako zaufanej potęgi w społeczności międzynarodowej.
Rząd w Pekinie ściśle obserwuje milion Ujgurów i odbiera im całą wolność wyznania, myśli, języka, kultury i cech etnicznych.
Ujgurki są zabierane co noc i poddawane masowym gwałtom przez żołnierzy.
Wielu Ujgurów, zarówno mężczyzn, jak i kobiet, jest zmuszonych do poddania się sterylizacji i życia w piekle na ziemi w ramach kampanii czystek etnicznych KPCh.
Kiedy tak piszę, rząd KPCh wprost temu zaprzecza.
Mówią, że kwestia Ujgurów i inne problemy są sprawami wewnętrznymi Chin i nie pozwolą ingerować żadnemu zagranicznemu rządowi ani obcokrajowcowi.
Poza tym ma trzecią osobę do napisania artykułu, w którym chwalił politykę ujgurskiego rządu Chin.
W przeszłości Mao Zedong przyciągnął do siebie amerykańskiego reportera Edgara Snowa i pozwolił mu przedstawiać Komunistyczną Partię Chin jako partię idealną.
Teraz Xinhua działa za kulisami w Paryżu.
18 lutego firma Xinhua udostępniła wywiad z francuskim pisarzem zatytułowany „Dwie wizyty w Xinjiangu ujawniają kłamstwa Zachodu”.
Zbrodnie przeciwko ludzkości
Mówi, że Sinciang „rozwija się szybko”, a ludobójstwo to mistyfikacja. To słowa, które idealnie pasują do agendy Chin.
Chociaż czasy się zmieniły, strategia Chińczyków pozostaje zasadniczo taka sama. Poczułem rodzaj deja vu.
Ilu Ujgurów jest uciskanych i ile ujgurskich kobiet jest gwałconych i zabijanych, zostało już podsumowane przez rysownika, panią Tomomi Shimizu i profesora uniwersytetu Shizuoka, pana Kaiying Yang „Świadectwo na ryzyko życia” (WAC).
Nawiasem mówiąc, pani Shimizu wkrótce opublikuje książkę o Mongołach.
Kongres USA opublikował już szczegółowy raport na temat tłumienia grup etnicznych przez Komunistyczną Partię Chin, który stał się powszechnym porozumieniem zarówno wśród Republikanów, jak i Demokratów.
W momencie zmiany rządu z republikańskiego na demokratę obie partie podzielały pogląd, że działania Komunistycznej Partii Chin przeciwko Ujgurom były ludobójstwem.
Ludobójstwo jest zbrodnią przeciwko ludzkości i nie podlega przedawnieniu.
Stany Zjednoczone są zdecydowane.
16 lutego były sekretarz stanu Pompeo pojawił się w Fox News, aby porównać igrzyska olimpijskie w Pekinie z igrzyskami olimpijskimi w Berlinie w 1936 roku, których gospodarzami były nazistowskie Niemcy i powiedział, że zaproponuje MKOl i administracji Bidena zmianę miejsca Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
22 stycznia siedmiu republikańskich senatorów przedstawiło uchwałę w tej samej sprawie.
Należy zadać pytanie, czy podejrzany o ludobójstwo rząd Pekinu powinien otrzymać prawo do organizacji igrzysk olimpijskich.
Musimy stawić czoła prawdziwej naturze Komunistycznej Partii Chin.
Do tej pory Japonia i społeczność międzynarodowa błędnie odczytywały prawdziwą naturę Komunistycznej Partii Chin.
Nie możemy popełnić tego samego błędu, co w przeszłości.
Podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 roku świat przymknął oko na ucisk Tybetu ze strony Komunistycznej Partii Chin.
Tybetańczycy wybrali najbardziej bolesną drogę śmierci, spalając się na śmierć, aby świat dowiedział się o okrucieństwach KPCh.
Niemniej jednak uczestniczyliśmy w igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
Wcześniej, w 1989 roku, rząd w Pekinie zabił wielu studentów i obywateli na placu Tiananmen.
Jednak w szczególności nasz kraj był niechętny nakładaniu sankcji na Chiny.
Miesiąc po incydencie na placu Tiananmen administracja Busha wysłała Scowcrofta, asystenta prezydenta ds. Bezpieczeństwa narodowego, jako tajnego wysłannika Deng Xiaopinga w Pekinie, aby wesprzeć Komunistyczną Partię Chin.
Rząd w Pekinie musiał śmiać się z naszej łagodnej i tolerancyjnej odpowiedzi.
Dowodem na to jest to, że w miarę upływu czasu nasiliły się represje do dnia dzisiejszego.
Chińska Partia Komunistyczna nie zaprzestanie krwawych represji wobec Chińczyków Han i nie-Han, aby chronić swoją jednopartyjną dyktaturę.
Będzie to nadal robić. Jeśli tego nie zrobią, reżim nie przetrwa.
Tybet, Ujgur, Mongolia, Hongkong i Chińczycy Han, jak Liu Xiaobo, przeciwstawiają się jednopartyjnej dyktaturze Komunistycznej Partii Chin.
Istnieje niebezpieczeństwo, że Chiny wkrótce zabiorą Tajwan.
Okinawa nie jest wyjątkiem.
Nie brakuje przykładów zbrodni przeciwko ludzkości, których dopuścił się chiński rząd.
Zmień miejsce na Zimowe Igrzyska Olimpijskie.
Mimo to Japonia i reszta świata są rozczarowane wielkością chińskiego rynku i gonią za krótkoterminowymi zyskami.
Albo są tak zafascynowani głęboką historią i cywilizacją, że źle rozumieją prawdziwą naturę Chin.
Trudno polemizować z horrorem komunistycznego reżimu, charakteryzującego się autokracją, niedemokratycznością, okracją, okrucieństwem i łamaniem prawa międzynarodowego.
Połowa odpowiedzialności za dzisiejszą sytuację spoczywa na tych z nas, którzy się nie wypowiedzieli.
Dlatego powinniśmy najpierw zadać sobie pytanie.
Czy chcemy farbować świat Wielkim Sinocentryzmem?
Czy chcemy pozwolić na tłumienie praw człowieka i pozwolić wymrzeć demokracji?
Czy chcemy ustanowić prawo chińskie w miejsce obecnego prawa międzynarodowego i doprowadzić do głębokiej zmiany porządku światowego?
Jeśli nadal będziemy akceptować słowa i czyny Chin, Chiny pewnego dnia będą rządzić całym światem.
Nikt tego nie chce.
Nawet jeśli obecna demokracja jest niedoskonała, społeczeństwo globalne byłoby szczęśliwsze w systemie demokratycznym.
To jedyny sposób na przestrzeganie prawa międzynarodowego, poszanowanie praw człowieka i ochronę wolności i godności wszystkich ludzi, niezależnie od rasy, pochodzenia etnicznego czy religii.
Istoty ludzkie zostaną odholowane i porzucone w miejsce z dala od szczęścia pod rządami chińskiego imperium.
Prezydent Biden zobowiązał się do zorganizowania w tym roku światowego szczytu poświęconego demokracji. To początek walki wartości.
Kiedy Stany Zjednoczone badają ścieżkę, która jest dokładnym przeciwieństwem jednopartyjnej tyranii Chin, Japonia zaczyna współpracować.
Bezstronny klub posłów do Sejmu ds. Polityki wobec Chin wzywa do przeprowadzenia śledztwa w sprawie rzekomego ludobójstwa.
„Japońsko-Ujgurski Związek Parlamentarzystów” Partii Liberalno-Demokratycznej zostanie przeorganizowany w bezpartyjną grupę parlamentarną pod przewodnictwem Keiji Furuya.
W ramach konkretnego działania musimy wezwać świat do zmiany miejsca Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Ważne jest, aby głos zabrał Japonia, potęga w Azji. Ważne jest, aby Japonia, potęga w Azji, zabrała głos i wyraźnie współpracowała ze Stanami Zjednoczonymi.
W zaciętej walce o wartości z Chinami jakiekolwiek ustępstwa będą teraz skutkować utratą demokracji.
