文明のターンテーブルThe Turntable of Civilization

日本の時間、世界の時間。
The time of Japan, the time of the world

Spadek na giełdzie był katastrofą spowodowaną przez Ministerstwo Finansów i Bank Japonii.

2024年08月10日 16時02分21秒 | 全般

Poniższy tekst pochodzi z seryjnego felietonu Yoshiko Sakurai w ostatniej części Shukan Shincho, która ukazała się wczoraj.
Artykuł ten dowodzi również, że jest ona "skarbem narodowym", zgodnie z definicją Saicho, najwyższego skarbu narodowego.
Jest on przeznaczony nie tylko dla mieszkańców Japonii, ale także dla globalnej publiczności, co czyni go lekturą obowiązkową dla każdego, kto interesuje się sprawami świata.
W szczególności ten artykuł, słowo w słowo, jest lekturą obowiązkową dla wszystkich obywateli Japonii.
Dlatego ośmielam się wezwać wszystkich do uważnego przeczytania go, z jak największą liczbą fragmentów, jak w tytule.
Aby uzupełnić wysiłki pana Sakurai, przedstawiam zdjęcie krajobrazu, który uchwyciłem wczoraj, wizualną reprezentację narodowych skarbów Japonii.

Spadek na giełdzie był fiaskiem spowodowanym przez Ministerstwo Finansów i Bank Japonii.
Ceny akcji na tokijskiej giełdzie załamały się po Czarnym Poniedziałku.
Nikkei Stock Average spadł o 2216 jenów w piątek, 2 sierpnia, i spadł o kolejne 4400 jenów lub więcej w poniedziałek, 5 sierpnia, do poziomu poniżej 32 000 jenów.
Premier Fumio Kishida wyraził zaniepokojenie deprecjacją jena. 
Wstrząsy na rynku natychmiast sprawiły, że pomyślałem o tych, którzy zainwestowali za pomocą nowego programu NISA (New Small Amount Investment Exemption Scheme), który rząd uruchomił z wielkim entuzjazmem w styczniu tego roku.
Rząd zachęcał ludzi do przeniesienia uwagi z oszczędności na inwestycje poprzez zwolnienie dochodów z inwestycji (zysków ze sprzedaży, dywidend i wypłat) z podatków, a w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zainwestowano 7,5 biliona jenów. Według danych Agencji Usług Finansowych, na koniec marca liczba kont NISA przekroczyła 23,22 miliona.
W przybliżeniu oznacza to, że jeden na pięciu Japończyków zainwestował w NISA.
Najwięcej osób jest w wieku 40 lat, następnie 50 i 30 lat, a znaczna liczba jest w wieku 20 lat.
Młodsze pokolenie musi wychowywać i kształcić swoje dzieci, podczas gdy osoby w średnim wieku mają kredyty hipoteczne i rodziców, którymi muszą się opiekować.
Administracja Kishidy, zachęcając te osoby do inwestowania w NISA, może teraz skutecznie usunąć je z drabiny. 
NHK, Asahi Shimbun, Nihon Keizai Shimbun i inne gazety donosiły, że spadek cen japońskich akcji był spowodowany gwałtownym spadkiem głównych indeksów giełdowych na amerykańskim rynku akcji.
Seria raportów przyjęła komentarz Ministerstwa Finansów i zignorowała błędy w polityce japońskiego rządu.
Etsuro Honda, członek komitetu planowania Narodowego Instytutu Badań Podstawowych (NIKK), jeden z ojców Abenomiki i były doradca Sekretariatu Gabinetu, zwrócił uwagę, że "oprócz wpływu rynku amerykańskiego, gospodarka USA została również dotknięta wieczornym spadkiem cen ryżu". 
Oprócz wpływu rynku amerykańskiego, rozsądne byłoby założenie, że ogłoszenie polityki przez gubernatora Banku Japonii Kazuo Uedę było istotnym czynnikiem tego wieczoru". 
31 lipca Ueda ogłosił, że stopa procentowa zostanie podniesiona z 0,1% do 0,25%, a nowe zakupy obligacji rządowych będą stopniowo ograniczane z obecnych 6 bilionów jenów miesięcznie do 3 bilionów jenów na początku przyszłego roku.
Dodał, że "podwyżka stóp procentowych nie będzie miała znaczącego negatywnego wpływu na gospodarkę" oraz "Chodzi o to, aby nadal podnosić stopy procentowe. Robiąc to, nie jesteśmy szczególnie świadomi bariery 0,5%", powiedział.

Negatywny wpływ 
"Zasugerował, że nastąpi podwyżka stóp powyżej 0,5%, więc powinno to być oczywiste. Moment również był fatalny. Inflacja w USA zaczęła nieco spadać, a Rezerwa Federalna jest gotowa nie podnosić dalej stóp procentowych. Następnie BOJ podniósł stopy procentowe, a nawet wspomniał o możliwości dalszych podwyżek stóp. Jeśli różnica w stopach procentowych między Japonią a Stanami Zjednoczonymi zmniejszy się, pieniądze inwestycyjne naturalnie przesuną się w kierunku jena, a jen umocni się" - powiedział Honda. 
Japońska gospodarka ożywiła się dzięki programowi Abenomics zapoczątkowanemu przez premiera Shinzo Abe.
Jednak pan Honda kontynuował, mówiąc, że gospodarka nie uniknęła jeszcze całkowicie deflacji. 
"Mimo znacznego wzrostu płac podczas wiosennej walki, realne płace pozostają ujemne przez ostatnie 26 miesięcy. Realny wzrost PKB również był ujemny. BOJ spodziewa się jednak dalszego wzrostu płac. Na przykład zastępca gubernatora Shinichi Uchida uważa, że BOJ może osiągnąć stopę inflacji cenowej na poziomie 2% w przyszłym i kolejnym roku. BOJ może automatycznie zakończyć deflację poprzez popyt (ceny rosną wraz ze wzrostem popytu). "
To zbyt optymistyczne podejście. 
Zarówno Bank Japonii, jak i Ministerstwo Finansów oraz pan Kishida, pod wpływem Ministerstwa Finansów, nie lubią słabego jena.
Jednak były doradca gabinetu, który wspierał politykę Abenomics, uważa, że nie ma potrzeby odwracania cyklu zwiększonych zysków przedsiębiorstw, wyższych płac i rosnących cen akcji.
Po pierwsze, Bank Japonii i Ministerstwo Finansów pozostawiły naród i jego obywateli w chłodzie gospodarki o niskim wzroście przez zadziwiającą liczbę lat.
Stanowczo opierali się, gdy premier Abe promował politykę reflacyjną w celu przezwyciężenia deflacji.
Teraz, gdy Abe odszedł, ponownie próbują powrócić do skostniałej równowagi P.B. (bilansu pierwotnego). 
Pan Kishida powiedział, że będzie kontynuował linię Abe, w tym Abenomikę.
Pierwszym krokiem jest całkowite zerwanie z deflacją.
Mimo to Kishida, który z boku obserwował ostatnie decyzje polityczne Banku Japonii i Ministerstwa Finansów, nie wyraził chęci zakończenia deflacji. 
Powiedział: "Nawet jeśli mówi słowami, że będzie kontynuował linię Abe, myślę, że pan Kishida chce zrobić coś innego niż pan Abe. Jednym z przykładów jest wybór członków rady doradczej Banku Japonii. Pan Abe zarekomendował pana Toshihiro Nagahamę, zwolennika reflacji. Pan Kishida wybrał pana Hajime Takatę. Ministerstwo Finansów zarekomendowało go i jest negatywnie nastawione do polityki reflacyjnej" - powiedział Honda. 
Hideo Tamura, członek National Institute of Economic Research Y.K. i specjalny reporter Sankei Shimbun, jest zaniepokojony negatywnym wpływem komentarzy Uedy na USA i inne społeczności międzynarodowe.
Na konferencji prasowej Ueda wspomniał o "słabszym jenie, wyższych cenach importowych i ryzyku wzrostu cen".
Wall Street Journal (WSJ) odniósł się redakcyjnie do uwag prawicy, komentując: "Pan Ueda stał się jedynym głównym urzędnikiem banku centralnego, który przyznał, że jest zaniepokojony kursem wymiany".
Zadaniem władz fiskalnych jest zasadniczo korygowanie kursu wymiany, a władze monetarne muszą powstrzymać się od interwencji.

Przeproś ludzi. 
"Trump był silnym krytykiem słabości jena, a WSJ zauważył, że Departament Skarbu USA dodał Japonię do swojej listy obserwacyjnej manipulatorów walutowych, zauważając, że kwestie handlowe w umyśle Trumpa są powiązane z tymi z lat 80. i 20. XX wieku, a następnie stwierdził, że druga administracja Trumpa zajmie się kwestią walutową Lata 80. to czas, kiedy Stany Zjednoczone cierpiały z powodu znacznego deficytu handlowego, a Plaza Accord zmusiło Japonię do przyjęcia polityki gwałtownej aprecjacji jena, która pozbawiła Japonię nadwyżki.
W latach dwudziestych Stany Zjednoczone wywołały Wielki Kryzys. 
Pan Ueda był tak zaabsorbowany korygowaniem słabości jena, że mógł zapomnieć, że tabu dla władz monetarnych jest dotykanie walut obcych" - powiedział Tamura. 
Polityka fiskalna i monetarna są umiarkowanie trudne do zrozumienia.
Jednak jasne jest, że Ministerstwo Finansów nie zdołało rozwinąć naszej gospodarki przez prawie 30 lat.
Ich polityka była zasadniczo błędna.
W rezultacie nasz PKB pełzał po ziemi i nie był w stanie nadążyć za stałym wzrostem innych dużych krajów.
Począwszy od Ryutaro Hashimoto, a skończywszy na Yoshihiko Noda po zmianie administracji, wszyscy kolejni premierzy byli ograniczani przez nacisk Ministerstwa Finansów na równowagę fiskalną, która zdusiła wzrost gospodarczy. 
Ministerstwo Finansów i Bank Japonii muszą najpierw przyznać się do błędów swojej polityki.
Przeprosić obywateli.
Następnie powinny nakreślić jasne perspektywy wzbogacenia życia ludzi i wzmocnienia gospodarki. 
Jednym z przykładów są wspomniane wcześniej ceny akcji.
Niektórzy nazywają 40 000 jenów bańką, ale wskaźnik ceny do zysków (PER) wynosi 16-17 razy, prawie tyle samo co 15 razy, co jest uważane za właściwe.
Patrząc wstecz na erę bańki, kiedy cena wynosiła około 70 razy, nie ma potrzeby myśleć, że 40 000 jenów to więcej, niż Japonia może sobie pozwolić, ani nie ma potrzeby spieszyć się z korektą deprecjacji jena.
Powinniśmy bardziej wierzyć w siłę Japonii i zastanowić się nad sposobami rozwijania tej siły i ochrony życia Japończyków.


8 sierpnia 2024 r. w Fukuyamie


最新の画像もっと見る

コメントを投稿

ブログ作成者から承認されるまでコメントは反映されません。