文明のターンテーブルThe Turntable of Civilization

日本の時間、世界の時間。
The time of Japan, the time of the world

Chińczycy, których trapił Trump, czuli to samo co DS, więc oni

2021年03月02日 10時51分27秒 | 全般

Poniższy fragment pochodzi z seryjnej kolumny Masayukiego Takayamy w miesięczniku Themis, który otrzymałem wczoraj.
Zacząłem subskrybować ten miesięcznik, aby czytać jego felietony.
Ten artykuł udowadnia również, że jest jedynym dziennikarzem w powojennym świecie.
Byli współwinni eliminacji Trumpa.
Asahi i Sankei są pełni kłamstw.
Japońskie gazety nie mówią prawdy o sfałszowanych wyborach zwanych Biden Jump.
Zebranie 20 milionów głosów w ciągu kilku godzin.
Pozwól, że ci coś przypomnę.
Był listopad ubiegłego roku, noc, w której zaczęto informować o wstępnych wynikach wyborów prezydenckich w USA.
W Japonii, ze względu na różnicę czasu, dopiero o 2:00 nad ranem zaczęliśmy widzieć wyniki.
„Miażdżące zwycięstwo Bidena” relacjonowane przez główne amerykańskie media okazało się kolejnym jawnym kłamstwem, a zwycięstwo Trumpa było widoczne dla wszystkich.
Położyłem się do łóżka, myśląc, że mimo wszystko patrzy słońce.
Kiedy się obudziłem i spojrzałem na wiadomości, nie mogłem uwierzyć w to, co się dzieje.
Nazywa się skok Biden.
W ciągu kilku godzin głosowanie Trumpa ustało, a sam Biden zdobył ogromną liczbę głosów, aby zapewnić sobie zwycięstwo.
Te głosy są niesamowite.
Trump ostatnio zdobył 64 miliony głosów. Tym razem do tej sumy dodał 10 milionów głosów więcej.
To przytłaczająca liczba, ale Biden dodał 20 milionów głosów w ciągu kilku godzin.
Mówią, że to dlatego, że listy do głosowania były otwarte, ale biorąc pod uwagę liczbę wyborców i frekwencję, jest to liczba niemożliwa. Rzeczywiście, wszędzie ujawnił sztuczkę ze skokiem Bidena.
Istnieją historie o wnoszeniu dziwnych walizek i noszeniu ciemnych kart do głosowania. Są filmy.
Ale amerykańskie media nie podały takich informacji.
Wręcz przeciwnie, wywierali nacisk na nierozsądnego Trumpa, który narzekał, że ukradli wybory, by „pospieszył się i ogłosił porażkę.
Nie chodzi tylko o media nastawione na Demokratów.
Z jakiegoś powodu FBI i sądy odrzuciły sprawę Trumpa z ręki, odłożyły ją na półkę lub zrobiły jedną niemożliwą rzecz po drugiej.
Wszystko było napięte, ale Trump wciąż miał ostatnią szansę.
6 stycznia miał ostatnią szansę na zakwestionowanie ustawy na posiedzeniu Izby Reprezentantów i Senatu.
Tym razem rolę przejął Ted Cruz.
Podobnie jak w przeszłości, wniosek został przyjęty, a głosy z pewnością zostały ponownie rozpatrzone w kilku stanach, w których doszło do dziwnych skoków.
Prawo do wydawania banknotów dolarowych jest w obcych rękach.
Trump zorganizował wiec w pobliżu miejsca i nie mógł się doczekać wyzwania.
W tym momencie jednak tłum tak zwanych Trumperów zalał Kapitol.
Capitol Hill to ważny obiekt wraz z Białym Domem.
Normalnie taki tłum byłby w stanie wysokiej gotowości i nie zbliżałby się do budynku, ale kiedy tam szli, nikt ich nie zatrzymywał.
Kiedy weszli po schodach, z jakiegoś powodu drzwi były otwarte.
Ochroniarze nie stawili żadnego oporu, po prostu się wycofali, a uczestnicy zamieszek mogli wejść do sali zgromadzeń.
Pozostał tylko chaos i zniszczenie.
Ostatnia nadzieja Trumpa na „wniosek o ponowne dochodzenie” minęła zbyt szybko.
Media czekały na tę wrzawę i jednocześnie nazwały Trumpa bandytą, mówiąc: „Kapitol był okupowany przez radykalnych zwolenników podżeganych kłamstwami Trumpa, że ​​wybory zostały sfałszowane i przez skrajnie prawicowe siły próbujące rozpocząć wojnę domową” (korespondent Sankei Shimbun, Etsunari Kurose) i „terroryzm, który kaleczy sale demokracji” (CNN).
Ich zbrodnie są poważne.
Obecna sytuacja jest taka, że ​​marszałek Izby Reprezentantów Pelosi wzywa do ponownego oskarżenia Trumpa.
Na wypadek, gdybyś się zastanawiał, mężczyzna w stroju gnu na czele tłumu jest członkiem Demokratycznej Partii Antify, udając zwolennika Trumpa.
Trump musi czuć się bardzo sprytnie przygotowany.
Powodem tego rozwoju jest Deep State (DS), który dopiero niedawno stał się publicznie znany.
CNN odrzuca to jako „teorię spiskową”, ale ostatnie wybory prezydenckie pokazały, że ona istnieje.
Historia pokazuje nam wyraźniej.
Stany Zjednoczone to młody kraj.
Dlatego, gdy Stany Zjednoczone zaczynały, zagraniczne mocarstwa, takie jak Wielka Brytania, nadal miały tajną władzę i, co dziwne, zagraniczne mocarstwa miały prawo do wydawania banknotów dolarowych.
W Japonii jest to tak, jakby Bank Japonii był kontrolowany przez niektórych zamorskich Chińczyków.
Dlatego prezydenci, którzy mieli serce, by coś z tym zrobić, próbowali temu zapobiec, a obce mocarstwa próbowały ich powstrzymać, zabijając prezydenta.
Taka historia pozostaje w imieniu Zarządu Rezerwy Federalnej (FRB).
Kontrolowane są także media i przemysł wojskowy.
„Przepisaliśmy japońską konstytucję” - powiedzieli.
Więc trochę sprytny człowiek mianuje się DS.
A potem proszą mnie o rozpoczęcie wojny, która przyniesie im pieniądze.
Trump nie lubi takich sił, które piją krew narodu amerykańskiego.
Dlatego został „prezydentem, który nie rozpoczął wojny.

DS ma kłopoty, więc postanowili się go pozbyć.
New York Times i CNN rywalizowały ze sobą w wyborach prezydenckich, a FBI i inni krążyli po okolicy, eliminując Trumpa, by schlebiać DS.
Chińczycy, których trapił Trump, czuli się tak samo jak DS, więc współpracowali z nim.
W rezultacie skok Bidena został zrealizowany.
Irański ajatollah Chomeini jest przykładem oszustwa wyborczego.
Poddał pod referendum islamską konstytucję, która głosiła: „Nie ma alkoholu, nie ma szynki”, „Cudzołóstwo jest karane śmiercią” i „Kobiety muszą nosić czadory.
Wszyscy obywatele, którzy kochają alkohol i cudzołóstwo, głosowali przeciw, ale wynik „99,51% za”.
Jeśli narzekali, skazano ich na śmierć.
Tym razem sfałszowanie wyborów prezydenckich w USA prawdopodobnie przewyższa fałszerstwo ajatollaha Chomeiniego w tym sensie, że pod kontrolą świata.
Są jednak obywatele USA, którzy oddali 74 000 000 głosów na Trumpa.
Są również świadomi istnienia DS, dlatego CNN i New York Times mają teraz trudności z wymyśleniem, jak ich oszukać.
Ciekawie jest oglądać z boku.
Japońskie gazety mogą otwarcie pisać o tym obszarze.
Biden jest wielkim przeciwnikiem Japonii. Powiedział nawet piskliwym tonem: „Przepisaliśmy japońską konstytucję.
Jeśli zapytasz go o pochodzenie dziwnej konstytucji, na pewno odpowie ci z dumą.
Spodziewałem się takiego artykułu, ale z jakiegoś powodu artykuł wstępny Asahi Shimbun był bezpośrednim tłumaczeniem New York Timesa: „Trump nawołuje do nienawiści i pogardy dla rządów prawa.
Cytowany powyżej artykuł w Sankei był bezpośrednim tłumaczeniem „New York Timesa”.
Artykuł Sankei, który zacytowałem powyżej, jest równie zły jak artykuł Pelosi.
Zastanawiam się, czy piszą to, żeby DS je polubił.


最新の画像もっと見る

コメントを投稿

ブログ作成者から承認されるまでコメントは反映されません。