goo blog サービス終了のお知らせ 

文明のターンテーブルThe Turntable of Civilization

日本の時間、世界の時間。
The time of Japan, the time of the world

bez przeczytania tej książki nie można negocjować ani współpracować z Koreą.

2022年02月21日 10時59分38秒 | 全般

Poniższy tekst pochodzi z „ultimatum do antyjapończyków” (Jee Man-won) autorstwa byłego pułkownika armii Korei Południowej, opublikowanego w pierwszym druku 13 kwietnia 2020 r.
Książka jest pełna faktów i wyjaśnień, dlaczego Korea jest taka, jaka jest.
To prawdziwe dzieło sztuki, które najpełniej pokazuje realia nazizmu w imię antyjapońskiej edukacji.
Jest to obowiązkowa lektura dla chińskich i koreańskich nazistów, którzy dorastali z antyjapońską edukacją i tych, którzy zarabiają na życie jako profesorowie uniwersyteccy na Zachodzie i Japonii, mimo że są zdolni jedynie uważać ich antyjapońską propagandę za prawdę.
Jest to obowiązkowa lektura dla urzędników ONZ, którzy są całkowicie ignorantami na Półwyspie Koreańskim, ale poważnie traktują antyjapońską propagandę, którą stworzyli z ich niewiarygodnymi kłamstwami.
To obowiązkowa lektura dla każdego człowieka żyjącego w XXI wieku.
Najskuteczniejszym sposobem, w jaki bogaci, którzy uważają się za patriotów, mogą przyczynić się do rozwoju Japonii, jest zaprezentowanie tej książki, jednej z najlepszych książek XXI wieku, wszystkim członkom Sejmu.
Ta książka jest jedną z najlepszych książek XXI wieku i powinna być przekazana wszystkim członkom Zgromadzenia Narodowego, ponieważ bez jej przeczytania niemożliwe jest negocjowanie ani angażowanie się w Koreę.
Dzisiaj, 20 lutego, opowiedziałem przyjacielowi następującą historię.
Zanim Maezawa wyda miliardy jenów na okrążenie progu wszechświata przez kilka dni, powinien dostarczyć tę książkę jako obowiązkową lekturę członkom Sejmu Narodowego. To znaczy, jeśli jest prawdziwym patriotą...”
Pisząc ten artykuł, zdałem sobie sprawę, że niektórzy ludzie najbardziej zasługują na moje sugestie.
Jeśli któryś z moich czytelników jest bliski komuś takiemu jak np. pan Motoya, prezes APA Hotel Group, proszę zasugerować swój pomysł.
Taki wysiłek = prawdziwe książki są rzadkością.
To nie tylko jedyne w swoim rodzaju arcydzieło autora, pana Jee Man-wona, ale także arcydzieło, które wnosi najbardziej znaczący wkład w ludzkość.
Jest to książka, którą trzeba przeczytać przez następne 170 lat, aby rozwinąć „gramofon cywilizacji”, jakim jest Opatrzność Boża.
Akcent w tekście z wyjątkiem nagłówka jest mój.
Rozdział 1: Korea na świecie
Chosun, gdzie tylko 10% populacji yangban wyzyskiwało pozostałe 90% swoich ludzi, traktując ich jak niewolników.
Joseon zostało założone w 1392 roku przez Lee Sung-gye, który zniszczył Goryeo w zamachu stanu.
Lojalni i starsi wasale Goryeo zostali zniewoleni i wszyscy związani z nimi.
Ponadto, zgodnie z „Prawem Służącej Matki” uchwalonym przez króla Sejonga w 1432 r., dziecko urodzone przez mężczyznę pochodzenia jangban i kobietę pochodzenia niewolniczego nie miało innego wyboru, jak zostać nobi (bi: mężczyzna niewolnik, nie: zniewoloną kobietą) zgodnie ze statusem matki rodnej.
W ten sposób stale rosnąca klasa Nobi była traktowana nie jak istoty ludzkie, ale jak żywy inwentarz, sprzedawany za mniej niż połowę ceny bydła lub osłów.
Joseon był rzadkim krajem, w którym uprzywilejowana klasa rządząca tylko 10% traktowała pozostałe 90% populacji jako ludzi zniewolonych i gdzie bi rządziło nie.
Według sondażu „od drzwi do drzwi”, przeprowadzonego na całym Półwyspie Koreańskim w 1910 roku, spośród ogółu 2 894 777 gospodarstw domowych, yangban liczył 54 217, czyli tylko 1,9% całości.
Chociaż niektórzy Baekje byli zaangażowani w ubój, a inne firmy i rzemieślnicy zaangażowani w produkcję, stanowili tylko niewielki procent całości.
Podtytuł na stronie 15 „Prawdziwej historii dynastii Joseon”, napisany przez Kim Nam w 2012 roku, mówi: „Mniej niż 10 procent ludzi miało nazwiska”, a Nobi i inni nie mieli nazwisk.
Nie ma dokładnych statystyk dotyczących proporcji składu yangban i Nobi.
Najważniejsze jest jednak to, że Nobi stanowili przytłaczającą większość.
W ciągu 518 lat rządów Joseon było ponad 1000 przypadków spisku. Za każdym razem, gdy dochodziło do incydentu, dochodziło do krwawej czystki. Setki osób z rodziny yangban wpadły w ręce nobi.
Oprócz tego, V król Sejong uchwalił „Prawo Matki Służącej i Uległej”, które stanowiło, że dziecko yangban urodzone przez kobietę o statusie nobi zostanie nobi, a liczba Nobisów wzrosła geometrycznie.
Moja uwaga: Nobi były nie tylko przedmiotami sprzedaży i grabieży, ale także zabezpieczeniem długów, dawanym w prezencie oraz swobodnie kupowanym i sprzedawanym (przemycanym) jako własność panów. Zgodnie z Prawem Matriarchalnym, dziecko nobi było nobi i dlatego, gdy ktoś osiągnął status nobi, nie mógł go opuścić przez pokolenia.:
Nobi był jak żywy inwentarz trzymany przez yangban i były to towary sprzedawane za mniej niż połowę ceny osłów.
„Nie” było nagrodą pocieszenia yangbanu i narzędziem, które wyprodukowało Nobi, który zajmował pierwsze miejsce na liście własności yangbanu.
Yangban używał różnych środków, aby uniknąć służby wojskowej.
Kiedy siły zewnętrzne zaatakowały kraj, klasa nobi musiała iść na wojnę i walczyć.
Większość z nich należała do rodzin z dwóch grup Nobi, a tylko nieliczni byli właścicielaminadrzędny Nobi.
Obawiali się jedynie yangbanu i nie mieli poczucia lojalności wobec swoich panów, a tym bardziej koncepcji samego państwa.
Podążali nawet za obcymi armiami, o ile byli dla nich mili, jak szczenięta przywiązane do tych, którzy je karmili.
Jest to jeden z powodów, dla których Joseon musiał zostać pokonany przez obce siły.
Jaka jest tożsamość każdego z nas?
Czy jesteśmy potomkami klasy, która stanowiła tylko 10 procent populacji, czy klasy, która stanowiła 90 procent ludzi?
Załóżmy, że badamy wszystkie historie rodzinne i rejestry w Korei. Wszyscy są potomkami yangban.
Oznacza to, że większość z nas to rasa, która żyła z oszukiwania samych siebie.
Bycie potomkami yangban nie czyni nas lepszymi od służby.
Dokumenty pokazują, że mieszkańcy Joseon, czy to członkowie rodziny królewskiej, yangban, czy ludzie zniewoleni, byli rasą ze wspólnym DNA kłamstw, intryg i barbarzyństwa.
Człowiek niezainspirowany cywilizacją jest bardziej niebezpieczny niż bestia.
Kłamstwa, spisek i barbarzyństwo to właśnie słowa, które pasują do ludzi takich jak Moon Jae-in i Cao Guo, którzy od miesięcy pogrążają koreańskie społeczeństwo w chaosie.
Lojalni żołnierze i ich szkolenie były niezbędne do ochrony kraju przed agresją z zewnątrz.
Ale zniewoleni ludzie Joseon, którzy zostali zmuszeni do służby, byli niczym więcej niż bandą wron przeklinających swoich panów i króla.
Mieli siłę do noszenia plecaka, ale nie do walki; poza tym nie mieli nawet pojęcia „czym był naród”.
Dlatego też, gdy dochodziło do obcej inwazji, takiej jak inwazja japońska na Koreę (1592–1598) lub inwazja Qing na Joseon, nierzadko zdarzało się, że żołnierze Joseon dołączali do sił wroga.
W międzyczasie, co działo się w królewskim pałacu Joseon w Hanyang?
Polityka, intrygi, spiski, rozlew krwi, krwawe konflikty, spiski, konflikty między czterema frakcjami (starym, młodym, południowym i północnym), regencja, wygnanie, sekcja zwłok, odcięcie zwłokom głowy, i tak dalej. Była to kara ekstremalna dla przestępców: odcięto głowę, tors, ręce i stopy, a ciało wystawiono na działanie żywiołów). Jednym słowem, w pałacu królewskim dominowały kłamstwa, intrygi i barbarzyństwo.
Podczas gdy Joseon starzał się jako system społeczny składający się z kilku yangbanów i wielu Nobisów, król i jego yangban rozkoszowali się materialnym wyzyskiem i wykorzystywaniem seksualnym 90% zniewolonych ludzi, nie wspominając o Nobisach.
Świat był teraz w epoce prawa dżungli, a król i yangban oddawali się takim bzdurom, więc było tylko kwestią czasu, zanim moce, które zostaną przejęte, kraj.
Japonia nie zniszczyła Joseon, ale zniszczyła samą siebie.
Został on pozostawiony przez modę tamtych czasów i zginął, gdy garstka członków rodziny królewskiej i yangban została odurzona krwią swoich ludzi.
Jak lamentowali intelektualiści pod koniec starej dynastii Han (okres od Joseon do Imperium Koreańskiego), 90% zniewolonych ludzi zginęło, ponieważ nie mieli motywacji do walki o rodzinę królewską i yangban, którzy ich wykorzystywali. Zamiast tego zginęli, ponieważ nie próbowali produkować broni i rozwijać nauki razem z ludźmi.
Jak bardzo Joseon się rozwinął w ciągu 500 lat Joseon?
Drogi wiły się i skręcały, a chaty z trawy ze słomianymi dachami otaczały ulice jak stado ślimaków.
Ulice były wypełnione kałem i moczem produkowanym przez ludzi i zwierzęta gospodarskie, a obie grupy jeździły po ulicach palankinem z nosami wypełnionymi cuchnącymi zapachami.
Do studni dostawały się odchody ludzi i zwierząt gospodarskich, a woda ze studni cuchnęła.
Szalały wszelkiego rodzaju choroby zakaźne, ale nie było lekarzy i odpowiednich lekarstw.
Jeśli ktokolwiek miałby majątek, którego pragnął, przejmowałby go bez pytania i próbował przejąć siłą poprzez tortury, takie jak chłosta.
Od początku nie było praw człowieka.
Była to praca 27 królów Joseon, którzy rządzili krajem przez 500 lat, a cała posiadłość Joseon została przekazana japońskiemu gubernatorowi.
To, co Japonia zabrała Joseonowi w 1910 roku, to 90% przesądnych i nieświadomych ludzi, 10% chciwych, kłamliwych i spiskowców yangban oraz ziemia pokryta brudem i chorobami zakaźnymi.
Japonia zajęła Joseon i w ciągu zaledwie dziesięciu lat przekształciła Hanyang w miasto przypominające Tokio.
Aby Koreańczycy uwierzyli w szczerość Japończyków, zainwestowali budżet, który należało wydać na japońskim kontynencie w Chosun, na budowę nowoczesnych budynków, fabryk, tam i elektrowni wodnych, które były wspanialsze niż te na kontynencie.
Kolejni królowie, którzy wierzyli w przesąd, że szerokie drogi przyciągną lud Jurchen, stracili ulice, które powinny tam być, ale Japończycy zbudowali szerokie drogi, takie jak Jongno, Euljiro i Taepyeongno w Hanyang.
Gdyby Joseon kontynuował to, co było, kryte słomą chaty z trawy nie stałyby się dwupiętrowymi budynkami nawet po dziesięciu milionach lat.
Jednak japońskuzbudował piękne budynki z pięcioma lub sześcioma piętrami w całym Joseon w mniej niż dziesięć lat.
Gdyby nie przymusowe otwarcie Japonii i gdyby dynastia Joseon nadal istniała, czy Korea rozwinęłaby się tak bardzo, jak przez 109 lat od 1910 roku?
Bardzo w to wątpię.
Ale Japonia była inna. Japonia uratowała Joseona przed niekompetentną dyktaturą i wyzwoliła ludzi, których Nobi i Yangban zniewolili. Otworzyli więc kraj potęgą nauki i edukacji.
Park Chung-hee dodał kolejne 18 lat osiągnięć do tego kamienia węgielnego, dzisiejszej Korei.
Gdyby potomkowie ostatniego króla Joseona, króla Junjong, byli królem przez ostatnie 109 lat, Joseon nadal nie miałby nawet dwupiętrowego domu, ponieważ spuścizna zbudowana przez ponad 500 lat była na poziomie domu z trawy.
123-piętrowa Lotte World Tower byłaby CAŁKOWICIE niemożliwym do zrealizowania marzeniem.
Korea Północna, gdzie 10% członków Partii Robotniczej wykorzystuje 90% ludzi jako ludzi zniewolonych.
Jacy ludzie wychwalali taką KRLD jako „kraj prestiżowych ogrodów”?
I w jakim celu gloryfikowali koszmarną KRLD jako „kraj kwiatów”?
Głównym winowajcą jest dynastia Kim z Korei Północnej.
Obecnie Korea Północna zastępuje Joseona dynastią rodziny Kim.
Autor interesuje się terminologią.
Koreańczycy z Korei Południowej określają Półwysep Koreański jako Republikę Korei, podczas gdy Koreańczycy z północy określają Koreę jako Chosun.
Dlatego Koreańczycy nazywają to Koreą Południową i Koreą Północną, podczas gdy Koreańczycy z Północy nazywają ją Południowym Chosun i Północnym Chosun.
Podczas gdy Korea Południowa odrodziła się jako wolny i demokratyczny naród i na zawsze rozstała się z systemem dynastycznym Korei, Korea Północna odziedziczyła projekt Joseon takim, jakim był.
Twierdzą, że to Korea Północna ucieleśnia dumną tradycję Chosun.
Korea Południowa stała się kolonią amerykańskiego imperializmu, ale Korea Północna zachowała swoją dumę narodową, nie będąc rządzoną przez nikogo. Dlatego legitymacja narodu leży w Korei Północnej. Dlatego Korea Północna i jej zwolennicy (wyznawcy Korei Północnej) upiększają ponurą KRLD udając, że jest to piękny kraj.
Dopóki jesteśmy przekonani, że Japonia to diabelski kraj, który powinien być przeklęty za niszczenie pięknego kraju kwiatów, nie możemy chronić Korei.
Zostaliśmy oszukani przez bezpodstawne plotki o Japonii, tak jak zwiedziły nas bezpodstawne plotki o 5.18.
Obecnie w Korei Północnej 10% członków Partii Robotniczej traktuje 90% swoich rodaków jak ludzi zniewolonych.
To reinkarnacja Joseona.

 


最新の画像もっと見る

コメントを投稿

サービス終了に伴い、10月1日にコメント投稿機能を終了させていただく予定です。
ブログ作成者から承認されるまでコメントは反映されません。