文明のターンテーブルThe Turntable of Civilization

日本の時間、世界の時間。
The time of Japan, the time of the world

w tym artykule nie ma kłamstwa… I że to Chiny i Półwysep Koreański kłamią

2024年07月12日 15時15分04秒 | 全般

Zgodnie z oczekiwaniami świat im nie ufał, a Chińczycy faktycznie widzieli japońskich żołnierzy, więc wiedzieli.
Jest to rozdział, który został wysłany w dniu 2018-07-02, zatytułowany.
Poniższy fragment pochodzi z miesięcznika Sound Argument, opublikowanego w dniu 2018/6/30.

Spiker Shiro Suzuki mówi o
Kłamstwa o masakrze nankińskiej i wspomnienia z repatriacji
Zatytułowany "China Captured My Innocent Father...", artykuł ten jest obowiązkową lekturą dla ludzi w Japonii i na całym świecie.
Nigdzie w tym dokumencie nie ma kłamstwa...
I że to Chiny i Półwysep Koreański kłamią,
I że media, w tym Asahi Shimbun i NHK, działają jako ich pełnomocnicy,
Co tragiczne, wielu polityków, tak zwanych prawników zajmujących się prawami człowieka i ludzi, którzy zajmowali ważne stanowiska w Japońskiej Federacji Izb Adwokackich, sympatyzowało z nimi,
Tak zwani ludzie kultury, tak jak oni...
Tak zwani intelektualiści i dziennikarze,
Ludzie na całym świecie już dawno powinni się o tym dowiedzieć.
Czytając ten artykuł Shiro Suzuki, wiele razy nie mogłem powstrzymać się od łez.

Moje doświadczenia z wizyty w Nankinie
Urodziłem się w 1938 roku, tuż po bitwie o Nankin.
Mój ojciec założył japońsko-chińską firmę handlową w Tianjin, a także prowadził firmę w Pekinie, która dostarczała zaopatrzenie wojskowe i pomoc dla japońskiej armii.
Moja matka i ja wkrótce przeprowadziliśmy się do Chin kontynentalnych, a gdy miałem pięć lat, ojciec zabrał mnie do Nankinu.
Nie jestem pewien szczegółów, ale być może był on jednym z partnerów biznesowych mojego ojca lub otrzymywał dostawy pomocy.
Zostaliśmy zaproszeni przez zamożną rodzinę z Nankinu, z którą był związany.
Miałem pięć lat, ale pamiętam długą, przypominającą tunel bramę oznaczoną "China Gate" w centrum miasta.
Po przejściu przez długi, ciemny tunel zobaczyłem wiele straganów ustawionych w kolejce.
Doskonale pamiętam, że jako dziecko byłem podekscytowany widokiem wszelkiego rodzaju niezwykłych przedmiotów na sprzedaż. 
Miasto było spokojne.
Było spokojne i gwarne.
Nigdy nie kazano mi uważać na Chińczyków, którzy mogliby mnie zaatakować podczas spaceru po mieście.
Gdyby doszło do "masakry", usłyszałbym o tym, nawet we fragmentach, ale nigdy nie byłem tego świadomy.
Nigdy nawet nie wiedziałem o żadnych "masakrach".
Nie było więc czegoś takiego jak "masakra" i nigdy nie było. 
Bogaty człowiek, do którego zostałem zaproszony, miał chińską żonę o imieniu Ma Tai Tai.
Była to krzepka, dobrze zbudowana kobieta, którą wszyscy uwielbiali i która miała poczucie godności, tak jak matka w Japonii.
Ma Tai Tai powitała nas z otwartymi ramionami.
Dała mi nawet pojeździć na świni, trzymając mnie w ramionach i pochwaliła moje uszy, mówiąc, że mam "dobre uszy".
Potarła mnie nawet policzkami. 
Tak czy inaczej, uczucia miejscowych Chińczyków wobec Japonii były doskonałe.
Wynikało to z faktu, że japońscy żołnierze cieszyli się doskonałą reputacją. 
Japońscy żołnierze byli naprawdę silni, gdy walczyli.
To prawdopodobnie dlatego, że nasze pokolenie jest przesiąknięte starym duchem Yamato.
Tak czy inaczej, zrobimy to.
Nie bój się umrzeć.
Istniała głęboka świadomość, że honorowo jest umrzeć za Japonię.

*Ten rodzaj świadomości jest całkowicie nieobecny wśród aktywistów zamieszkujących niektóre miasta w prefekturze Akita, którzy obecnie sprzeciwiają się Aegis Ashore, który rząd ma zamiar rozmieścić, aby chronić całą Japonię przed atakami rakietowymi ze strony złej dyktatury, oraz gubernatorów prefektury Akita, którzy sympatyzują z tym sprzeciwem. Nigdy nie byłem zły na ludzi z północnego wschodu, ale po raz pierwszy czuję szczerą pogardę i gniew wobec tych ludzi z Akity... bo jeśli są ludźmi z północnego wschodu, to wstydzę się, że jestem człowiekiem z północnego wschodu*.

Ale choć mogą być odważni, nie są barbarzyńcami.
Miałem wtedy pięć lat i od tego momentu marzyłem, by w końcu zostać żołnierzem, wyruszyć na wojnę i całkowicie zmiażdżyć wroga jadeitem.
To było moje marzenie odkąd byłem małym dzieckiem i chciałem wstąpić do szkoły dla dzieci.
Mój ojciec wielokrotnie powtarzał mi: "Shiro, ważne jest, aby żołnierz był silny, ale także uprzejmy i troskliwy".
Nawet teraz ta myśl wciąż tkwi gdzieś w moim sercu. 
Kiedy japońscy żołnierze zdobyli Nankin, Chińczycy, którzy uciekli, zaczęli masowo powracać.
Niektórzy z nich zrobili nawet własne opaski Hinomaru i wrócili.
W ogóle nie bali się japońskich żołnierzy.
Zamiast tego poczuli ulgę, że mogą teraz spać spokojnie.
To uczucie było takie samo w Pekinie i Tianjin.
W przeciwieństwie do chińskich żołnierzy, miejscowa ludność witała japońskich żołnierzy, gdziekolwiek się udali. 
Pod względem dyscypliny i stosunku do zwykłych ludzi, byli już zupełnie inni niż chińscy żołnierze.
Nie było gwałtów na kobietach.
Medycy opiekowali się chorymi i nigdy niczego od nich nie brali.
Ilekroć coś otrzymywali, zawsze oddawali wojskową walutę i mówili: "Możesz to później wymienić na pieniądze".
Sceny te były niewiarygodne dla Chińczyków.
Wynikało to z faktu, że chińscy żołnierze byli zaangażowani w wiele grabieży i gwałtów i nie byli lubiani przez miejscowych Chińczyków.
Kiedy chińscy żołnierze zostali pokonani, zaatakowali wioski po drodze, kradnąc rzeczy, podpalając, a nawet gwałcąc ludzi.
Słyszałem tę historię bezpośrednio od japońskiego żołnierza, który służył w armii po wojnie, a japońscy żołnierze byli bardzo źli. 
Był też znaczący incydent, w którym Chiang Kai-shek przerwał wał Żółtej Rzeki i zginęło milion ludzi.
Miało to miejsce w czerwcu 1938 roku.
Armia japońska wstrzymała natarcie i przybyła na ratunek.
Widziałem zdjęcie japońskich żołnierzy ratujących ofiary katastrofy, pływających łodzią kurierską po drugiej stronie morza w przelewającej się wodzie.
To jest dokładnie to, co dziś nazwalibyśmy operacjami pokojowymi.
Jednak katastrofa spowodowała 6 milionów ofiar, a Chiang Kai-shek nagłośnił fakt, że zrobiła to japońska armia.
Zgodnie z oczekiwaniami, świat w to nie uwierzył, a Chińczycy faktycznie widzieli japońskich żołnierzy, więc zrozumieli.
Dla Chińczyków zagrożeniem byli chińscy żołnierze, którzy nie wiedzieli, co zrobią.
Ten artykuł jest kontynuowany.


2024/7/8 in Akashi


最新の画像もっと見る

コメントを投稿

ブログ作成者から承認されるまでコメントは反映されません。